piątek, 15 października 2010

Uwierzę

Daj mi
Światła niebieskiego
Przetykanego girlandami
Mojego własnego ja

Na papierowym talerzyku
Trochę czerni
Tej pospolitej czerni
Ze splecionych
Niczym nici tkaniny
Obumierających tkanek

Kilka słów wypowiedzianych
Za zamkniętymi ustami
W cieple języka
Schowanych wśród migdałków
Z wszystkiego nic
I wszystko z niczego.
W tym momencie 
Uwierzę.

Medium

Gdzieś tam
Musi padać deszcz
U mnie jest tylko szaro

Gdzieś tam
Świeci jasne słońce
U mnie jest tylko szaro

Gdzieś ktoś
Czuje wielką radość
Ja czuję tylko pustkę


Gdzieś ktoś 
Płacze cicho w kącie
Ja czuję tylko pustkę

Stoję pośrodku


To nie jest takie złe

***

Chciała uciec, lecz nie mogła
Nie chciała, a coś ją wprzód pchało
Za słowem "tak" kroczyła cisza.
Mówiła "nie" i coś się działo.

Krzyczała "stój!" byś poszedł dalej
A szepcąc "wróć" myślała - odejdź.
Szlochów radości nikt zliczyć nie zdoła
Złym był jej prawy, kamratem złodziej.

Prawdą wciąż kłamstwo było
A mówiąc prawdę kłamała.
I chociaż twierdziła "nie kocham"
To tak naprawdę kochała.